Franciszek Wypych
Quick Facts
Biography
Franciszek Wypych ps. "Wilk" (ur. 14.11.1920 w Lidzbarku, zm. 15.10.1988 w Gdańsku) – podporucznik ROAK i komendant na powiat brodnicki w latach 1946-1947.
Życiorys
Urodził się w Lidzbarku w rodzinie polskich robotników. Ukończył szkołę podstawową, z zawodu był ślusarzem. Po przejściu frontu dołączył do Milicji, jednak po krótkim czasie wraz z Stanisławem Ballą zdezerterował w celu założenia oddziału samoobrony, którego Balla był dowódcą, a Wypych zastępcą. Po dołączeniu do ROAK i w październiku 1946 założeniu własnego oddziału otrzymał stopień podporucznika i nominacje na komendanta powiatu brodnickiego ROAK. Oddział "Wilka" składał się w szczytowym okresie z ok. 80 ludzi (40 "pod bronią" i prawie tyle samo w rezerwie). Większość partyzantów była umundurowana i dobrze uzbrojona (broń maszynowa). ROAK-owcy otrzymywali żołd. Zwalczano przestępczość (np. 15 lutego 1947 Wypych własnoręcznie zastrzelił członka swojej grupy o pseudonimie "Żyd" za rabunki). W 1946 "Wilk" zastrzelił komendanta PUBP Stanisława Piwko, który rannego podczas obławy 19-letniego Ignacego Kalisza ps. "Wrona" własnoręcznie zamordował – "skakał po nim jakby chciał go wgnieść w ziemię", torturował więźniów (w tym narzeczoną "Wilka", której przeprowadzał "badania ginekologiczne"). Piwko był wielokrotnie ostrzegany przez ROAK-owćów. Zanim został zastrzelony przez "Wilka" poszczuto go psami. W większości akcji zbrojnych oddziały Stanisława Balli współpracowały ze sobą. Wraz z biegiem czasu akcje przeciwpartyzanckie nasilały się. 9 grudnia w Osowcu podczas obławy "Wilk" stracił 6 ludzi (3 zostało zabitych mn. Stanisław Ruciński "Sroka" – zastępca Wypycha, a 3 dostało się do niewoli). W późniejszych starciach "Wilk" stracił jeszcze prawdopodobnie 4 ludzi. Pod koniec lutego "Wilk" postanowił się ujawnić i miał w tym celu udać się do Działdowa. 27 lutego 1947 wraz z 4 partyzantami udał się do mieszkania rodziny jednego ze swoich ludzi. Kiedy ROAK-owcy siedzieli przy stole do mieszkania wpadło kilku UB-eków z bronią gotową do strzału krzycząc "ręce do góry!". "Wilk" odkrzyknął "nie strzelajcie, zdajemy się!". Zostali dostarczeni do Działdowa, gdzie następnego dnia dopełnili amnestyjnych formalności.
Po zaprzestaniu działania w konspiracji założył warsztat ślusarski w Nidzicy. We wrześniu 1949 został aresztowany za "dywersje w miejscu pracy". 30 maja 1950 WSR w Olsztynie skazał go na rok więzienia. W 1951 wyjechał do Gdańska, gdzie w 1988 zmarł.
Bibliografia
- Jan Aleksander Sadowski: Dłutowo, Okolica i Moja Rodzina. T. 2. Olsztyn: 2010.
- Z Zeszytów Historycznych WiN-u. podziemiezbrojne.blox.pl. [dostęp 2015-10-22].